środa, 18 lutego 2015

Od Wintera "Rzeka cz. 2" do Lonely

- Cześć, jestem Winter - powiedziałem uśmiechnięty. Klacz się nie odezwała.
- Czemu nic nie mówisz? - wpatrywałem się w nią. Po kilku minutach ciszy klacz powiedziała:
-J... jestem Lonely.
No ktoś po raz pierwszy w moim życiu się do mnie odezwał! Ktoś piękny...
-Miło mi - uśmiechnąłem się jeszcze raz i ukłoniłem się. Lonely się zaśmiała gdy robiłem coś podobnego do tańca.
<Lonely?>

Uwagi: Za krótkie op, przypominam, że wymagane jest min. 10 linijek, więcej opisów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz